Innowacja społeczna polegała na stworzeniu mobilnego uchwytu do otwierania okien i drzwi pod nazwą “Klamkołapka”. Innowacja ta pozwala Odbiorcom na osiągniecie samodzielności i zmniejszenie poczucia wykluczenia w codziennych czynnościach takich jak otwieranie okien i drzwi. Rozmiary i waga Klamkołapki pozwalają na użycie jej nie tylko we własnej przestrzeni ale i w miejscach publicznych, jak hotele czy środki transportu publicznego.

Innowacja jest kierowana dla osób z niepełnosprawnością, które nie są w stanie dosięgnąć do klamki okiennej lub drzwiowej, otworzyć i zamknąć okna i drzwi. Są to głównie osoby z paraplegią oraz tetraplegią. Do grupy docelowej zaliczają się również osoby niskie (z niepełnosprawnością lub bez niej). Grupa docelowa może się zwiększyć o każdego kto ma problem z tą codzienną czynnością.

Innowacja kierowana jest dla placówek oświaty, instytucji pomocowych, szpitali, fundacji, hospicjów, urzędów czy choćby hoteli lub akademików /internatów.

• Dokumentacja techniczna- uwzględniająca parametry i założenia techniczne uchwytu, która umożliwi powielanie rozwiązania i produkcję seryjną.
• Instrukcja obsługi dla odbiorców,
• Film instruktażowy opisujący poszczególne czynności przy użytkowaniu oraz zasady bezpiecznego korzystania z uchwytu,
• Instrukcja wykonania uchwytu.

Aleksandra Majer o sobie:

Z wykształcenia jestem kulturoznawcą ze specjalizacją grafika projektowa (studia licencjackie i magisterskie). Ukończyłam również studia podyplomowe z e-marketingu. Obecnie pracuję jako marketingowiec i social media specialist. W tej chwili jestem w trakcie kursu i przebranżawianiu na UX designera.

Od kilku lat współpracuję z Fundacją Aktywnej Rehabilitacji oraz Fundacją Poland Bussines Run, gdzie działam jako instruktor aktywnej rehabilitacji/ trener wsparcia. Pomagam dzieciom, nastolatkom oraz dorosłym osobom z niepełnosprawnościami zostać samodzielnymi i niezależnymi członkami społeczeństwa. Sama jestem osobą z niepełnosprawnością. Od 6 roku życia poruszam się na wózku aktywnym. Od wielu lat działam w środowisku osób niepełnosprawnych. Uprawiam sport, nurkuję, działam aktywistyczne i wolontaryjnie na rzecz osób z niepełnosprawnością (szczególnie kobiet), jak również na rzecz Matki Natury. Codziennie mierzę się z wysoko zamieszczoną klamką w oknach. Otwieram jedynie drzwi balkonowe do których mam swobodny dostęp. Również u moich podopiecznych szukam rozwiązań ułatwiających wykonywanie tej czynności.

Ostatnio na dużej grupie na facebooku po raz kolejny zauważyłam post z pytaniem i prośbą o radę: jak poradzić sobie z wysoko osadzoną klamką w akademiku? Część osób pisała: co to za problem wyjść na korytarz i poprosić kogoś o otwarcie okna? No właśnie. Nie chcemy być uzależnieni od innych w wykonywaniu tak prostej czynności. Chcemy móc otworzyć okno kiedy chcemy  choćby w środku nocy), na jak długo chcemy i gdzie chcemy czy to w hotelu, szpitalu, sanatorium czy wynajmowanym mieszkaniu.

Aleksandra Majer
E-mail: olka.majer@gmail.com